• Blog
  • Facebook
  • Recenzje
  • Kim jest Piwny Świr?
  • Kontakt
Piwny Świr
  • Blog
  • Facebook
  • Recenzje
  • Kim jest Piwny Świr?
  • Kontakt
Home / Fail • Recenzje • Z butelki / Browar Lwówek – Seria Klasyczna – Książęcy, Ratuszowy, Wrocławskie, Belg
Browar Lwówek - Książęcy - Wrocławskie - Ratuszowy - Belg
Fail, Recenzje, Z butelki Sebastian Zakłada 22 maja, 2018

Browar Lwówek – Seria Klasyczna – Książęcy, Ratuszowy, Wrocławskie, Belg

Nie mam weny pisząc ten post. Zapytacie zapewne, dlaczego? Cóż… piwo powinno inspirować, a niestety moje spotkanie po latach z Browarem w Lwówku Śląskim przywołało głównie przykre wspomnienia z przeszłości.

Browar Lwówek jest częścią imperium Marka Jakubiaka, w skład którego wchodzą między innymi Ciechan czy też Bojan. Do niedawna w skład grupy wchodził również browar w Tenczynku, który ostatnio po zmianie właściciela rozpoczął prawdziwą ofensywę, promując swoje nowo warzone, zbierające świetne recenzje piwa.

Lwówek Śląski ma bardzo długą historię związaną z browarnictwem, albowiem prawo do warzenia piwa otrzymał już w 1209 roku, wraz przywilejami miejskimi. Oczywiście nie jest to data faktycznego powstania pierwszego browaru w tym mieście. Przez długi czas piwo było warzone w folwarkach, a pierwsze miejsce o charakterze browaru powstało dopiero w roku 1580. Co częste w tamtych czasach, jego budowniczymi byli zakonnicy protestanccy.

Pierwszym browarem z prawdziwego zdarzenia był wybudowany w XVIII wieku Browar Miejski. Dokumenty, jakie zachowały się z tamtych czasów wskazują, że był on w tamtym czasie największym zakładem produkcyjnym w mieście. Sto lat później roczna produkcja piwa pozwalało napełnić około tysiąca ćwierćbeczek. Źródła wskazują na roczną produkcję wynoszącą 2715 litrów, jednakże te same źródła informują o sprzedaży 2000 achteli piwa, co połączone z pojemnością ćwierćbeczki (około 70 litrów) wskazuje raczej na produkcję w granicach 7000 litrów rocznie.

        Browar Lwówek, rok 1905 (fot. Szymon Wrzesiński) źródło: lwowecki.info

Browar prowadził działalność nieprzerwanie, również w trakcie II wojny światowej. Po jej zakończeniu został znacjonalizowany i kontynuował warzenie, przechodząc wielokrotne modernizacje. Końcówka stulecia to problemy finansowe, prywatyzacja, upadłość i ostatecznie sprzedaż w 1999 roku niemieckiemu przedsiębiorcy, Wolfgangowi Bauerowi.

Obecnie właścicielem browaru jest grupa Browary Regionalne Jakubiak.

Interesującym aspektem produkcji w Lwówku są otwarte kadzie fermentacyjne

Jeden z głównych elementów strategii marketingowej browaru. I coś, co według mnie jest jego przekleństwem. Przedstawiane jako atut, wyróżnik w stosunku do większych browarów. Pamiątka historii. I taką według mnie powinny pozostać, biorąc pod uwagę profil piw warzonych w Lwówku.

Krótki film pokazujący, jak wygląda produkcja piwa w Browarze Lwówek można obejrzeć poniżej.

Z piwem z Lwówka zetknąłem się po raz pierwszy dość dawno. Ponad 20 lat temu nabyłem wraz z grupą studentów kilka kegów piwa do obsłużenia obozów studenckich organizowanych przez nas w zamku Czocha.

Dość powiedzieć, że wspomnienie okoliczności tego zakupu mam dość mgliste, jednak patrząc na to historycznie wszystko wskazuje na produkcję jeszcze sprzed przejęcia zakładów przez Bauera. Vintage, bitch! 😉 Niestety, samo piwo pamiętam bardzo dobrze, ponieważ nawet jak na moją ówczesną raczkującą znajomość tematu byłem w stanie określić bez większych problemów, że było ono wyjątkowo kiepskie. Chcecie dowodu? Proszę bardzo…

Nie wypiliśmy wszystkiego

Dodajcie dwa do dwóch i będziecie mieli w ręku niezbity dowód na to, że pod koniec zeszłego stulecia (mój Boże, jak to dramatycznie brzmi…) w Lwówku działo się naprawdę źle. Obóz studencki, ponad setka młodych ludzi, darmowe piwo. I mimo to, nie udało się rozlać całości. Z trzech 50l kegów jakimi wówczas dysponowaliśmy, pod koniec 4 tygodniowego turnusu zostało nam około 30 litrów piwa. Masakra…

Nie będzie więc chyba dla nikogo zaskoczeniem, że przez kolejne lata podchodziłem do Lwówka jak pies do jeża.

Mam jednak taką cechę, że zawsze daje drugą szansę. A potem trzecią i kolejne. Wychodzę z założenia, że nic nie stoi w miejscu. Wszystko się zmienia, biznes nie cierpi pustki. Dlaczego więc browar, który kiedyś warzył słabe piwo nie mógłby nawiązać do swojej kilkusetletniej tradycji i korzystając z piwnej rewolucji, wypuścić na rynek piwa być może nie fenomenalne, ale przynajmniej poprawne klasyki bez większych wad? W końcu jakoś trzeba płacić rachunki, a skoro przy obecnej konkurencji Browar Lwówek jakoś utrzymuje się na rynku, to przy finansowym wsparciu grupy Jakubiak powinno być w porządku? Prawda?

Guzik prawda…

Piwa dostałem od swojego serdecznego przyjaciela Tomasza (raz jeszcze dzięki! zawsze można na Ciebie liczyć!). Uwierzcie więc, miałem ogromną wewnętrzną motywację na to, by mi one smakowały. Motywację graniczącą wręcz ze stronniczością.

Po raz kolejny okazało się jednak, że z piachu bicza nie ukręcisz… i browar do tradycji nawiązuje, a i owszem, ale niestety tej niechlubnej.

? Książęcy Lager

alkohol 5.5% – ekstrakt 12.1º 

Browar o piwie: Jasne piwo dolnej fermentacji, warzone metodą dekokcyjną, fermentujące w rzadko już dziś spotykanych otwartych kadziach. Aromat delikatny i przyjemny, wyczuwalna chmielowa świeżość zachęca do degustacji.

Moje wrażenia: Diacetyl, pół wywrotki czerwonego jabłka i owocowa kwasowość. Pije się jak Apfel Schoerle, czyli gazowany sok jabłkowy z kartonu. Ratuje je wygląd, jest idealnie klarowne i ma ładną pianę.

Ocena:  18/50 — Słabe

 

? Ratuszowy Lager 

alkohol 6.2% – ekstrakt 13.8º 

Browar o piwie: Jasne piwo dolnej fermentacji. Piękna złota barwa z delikatnie bursztynowym odcieniem jest adekwatna do zawartości ekstraktu i od razu sygnalizuje, że mamy do czynienia z mocnym lagerem. Zapach wyraźnie słodowy z delikatną nutą chmielu zachęca do degustacji.

Moje wrażenia: Książęcy w wersji strong. Wady również w wersji strong. Dowieziono jabłek, do tego wrzucono paczkę szarego papieru toaletowego, wcześniej oddanego do użytkowania kotom. Poza tymi wadami jest za słodkie, brzeczkowe. Jednym zdaniem, w butelce znajduje się nachmielona brzeczka przykryta bogatym bukietem wielu nakładających się na siebie wad. I tak jak w poprzednim piwie, jedynym ratunkiem dla oceny jest piana.

Ocena:  14/50 — Słabe

 

? Wrocławskie Pils

alkohol 4.2% – ekstrakt 10º 

Browar o piwie: Jasne, lekkie piwo dolnej fermentacji. Lekka piana towarzyszy przez cały czas degustacji. Przyjemnie wyczuwalny aromat słodu z delikatną nutą chmielu w tle, całość bardzo świeża i orzeźwiająca. W smaku dominuje chmiel z nutką słodowości oraz długą, a zarazem delikatną, orzeźwiającą goryczką. Pasteryzowane.

Moje wrażenia: Tańsza wersja dwóch poprzedników (mniej ekstraktu), ale w środku podobny zestaw wad. Są czerwone jabłka, chociaż w mniejszym stężeniu niż u mocniejszych braci. Silniej jednak wyczuć można DMS. Piwo smakuje jak lekkie piwo codzienne, wymieszane ze słodkim jabłkiem. Gdyby nie to jabłko, wpasowałoby się ogólnopolski trend piw warzonych przez największych rynku masowego. Najlepsze z całej trójki.

Ocena:  22/50 — Poprawne

 

? Belg Pale Ale

alkohol 4.2% – ekstrakt 13º 

Browar o piwie: Piwo górnej fermentacji w stylu belgijskiego pale ale. Profil aromatyczny składa się z wyczuwalnych słodkich, suszonych owoców z delikatną nutą chmielu w tle. Piwo jest zbalansowane – wyczuwalne nuty słodów karmelowych ze szlachetną goryczką miło pobudzają kubki smakowe. Pasteryzowany.

Moje wrażenia: O ile poprzednie piwa były po prostu słabe, w przypadku Belga nastąpiła katastrofa totalna. Czerwone jabłka dociskane do kadzi butem. Bardzo chciałbym móc to nagiąć do zgadzającego się ze stylem aromatu gruszek, ale nie da się. Słodko-alkoholowe, kwaskowe, mało szlachetna i nijaka resztka piany, niskie wysycenie. To z  – uwaga – pozytywów. Głównym problemem belga było wyraźne zakażenie bakteriami gnilnymi – zarówno w zapachu jak i smaku dominowała kanalizacja, nuty gnilne, bakterie beztlenowe. Na samo wspomnienie przechodzą mnie dreszcze…

Ocena:  9/50 — Bardzo słabe

 

Niestety, wyszło na moje

Aż szkoda tak trwonić kapitał historyczny jednego z najstarszych browarów w Polsce. Przy obecnej jakości produkowanych piw nie wróżę mu długiej i świetlanej przyszłości. Pozostaje liczyć na to, że tak jak w przypadku Tenczynka i Lwówek zmieni właściciela, a wraz z nim poprawi jakość swojego piwa.

Wtedy bardzo chętnie dam mu kolejną szansę. Dzisiaj – dziękuję, szkoda czasu.

Żródła historyczne: 

  1. Historia Browaru w Lwówku Śląskim – lwowecki.info
  2. Oficjalna strona internetowa Browaru Lwówek
faillagerlwówekpils
Śledź mnie na Facebooku!
Będzie to dla mnie super nagroda i zachęta do dalszej pracy!
Warzelnia Zakładowa
Udostępnij! Piwo smakuje najlepiej, gdy się nim dzielisz!
  • Tweet

About Author

Avatar
Sebastian Zakłada
Piwo, Piwa, Piwu, Z piwem, O piwie... PIWO! Mój cel to odmieniać piwo ? przez wszystkie przypadki, osoby, liczby i mieć z tego ogromną frajdę

Related Posts

  • Jakie jest najlepsze piwo na lato? 10 styli piwnych na upał.

    Sebastian Zakłada 30 maja, 2018
  • Policjant z Miami

    Sebastian Zakłada 11 maja, 2018
  • Złowieszczy uśmiech zza brody

    Sebastian Zakłada 23 kwietnia, 2018

Leave a Comment

Anuluj pisanie odpowiedzi

Tagi: fail, lager, lwówek, pils

Metryczka Piwa

Browar: Browar Lwówek
Nazwa: Książęcy, Ratuszowy, Wrocławskie, Belg
Ekstrakt: BLG
Alko: % obj.
IBU:
Styl: Belgian Pale Ale, Lager, Pils
Słody:
Chmiele:
Drożdże:
Dodatki:
WWW: kliknij tutaj

Szukaj a znajdziesz

Otrzymuj nowe posty

Thank you!

LUB POLUB MNIE NA FACEBOOKU

Warzelnia Zakładowa

JESTEM TEŻ NA

Facebook
Instagram
Twitter
RSS
Polski Kraft

Kategorie

  • Akcesoria
  • Edukacja
    • DIY czyli Piwne Zrób To Sam
    • Eksperymenty
    • Kegerator
  • Fail
  • Festiwale
  • Gry
  • Konkurs
  • Na Szybko
  • Piwo w Plecaku
  • Recenzje
    • Z butelki
    • Z kija
  • Top
  • Wymądrzam się

Ostatnio Piłem

  • Piwne Podziemie – Juicilicious – Nejpa idealna? 25 maja 2018
  • Browar Lwówek – Seria Klasyczna – Książęcy, Ratuszowy, Wrocławskie, Belg 22 maja 2018
  • Cudze chwalicie, swego nie znacie – Wiosenny Dolnośląski Przegląd Browarów Rzemieślniczych 20 maja 2018
  • Sesja z… Dois Corvos – Matiné Session IPA 19 maja 2018

Budujemy Kegerator

  • Wybieramy lodówkę na kegerator — Część 1 28 maja 2018
  • Ile kosztuje samodzielna budowa kegeratora — Część 2 30 kwietnia 2018
  • Ile kosztuje samodzielna budowa kegeratora — Część 1 17 kwietnia 2018
  • Elementy składowe kegeratora 15 kwietnia 2018

Tagi

100-mostow ale-browar american-lager apa bgm6 citra cztery-ściany degustacje DIPA diy edukacja fail felieton festiwal gose gry hoppy-lab ipa jan-olbracht kegerator konkurs lager lwówek milicz neipa nepomucen owoce pils pinta piwojad podroze portugalia profesja roch saison session session-ipa single-hop solipiwko sour sztos vermont-ipa wbrew wfdp zakladowy

Instagram

Chcę więcej!Podoba mi się to

Ostatnie posty

  • Piwna Mapa Islandii 14 maja 2019
  • Na Instagramie szaleństwo! Zbliżamy się do złamania granicy 1000 obserwujących! 9 lipca 2018
  • 1. Festiwal Piwowarów Domowych – Było Super i Bomba 18 czerwca 2018
  • [Do Wydruku] Kieszonkowa ściąga – Przewodnik po najciekawszych piwach 9. Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa 7 czerwca 2018

POPULARNE

  • Kegerator – Co to tak właściwie jest? posted on 14 kwietnia, 2018
  • Piwa na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej – FIFA Rosja 2018 posted on 6 czerwca, 2018
  • Jakie jest najlepsze piwo na lato? 10 styli piwnych na upał. posted on 30 maja, 2018
  • Ile kosztuje samodzielna budowa kegeratora — Część 1 posted on 17 kwietnia, 2018

Lista obecności

maj 2018
P W Ś C P S N
  1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31  
« kwi   cze »

Tak tak, ten w lustrze to ja

Avatar

Sebastian Zakłada

Piwo, Piwa, Piwu, Z piwem, O piwie... PIWO! Mój cel to odmieniać piwo ? przez wszystkie przypadki, osoby, liczby i mieć z tego ogromną frajdę
(c) Piwny Świr. Stworzony na WordPress. Autor motywu Bloompixel.